Baseny zarządzane przez Katowickie Wodociągi stały się domem dla pszczół

Miasto Katowice wybudowało dwa baseny rekreacyjne, trzeci jest w trakcie budowy. Zarządzanie obiektami powierzono Katowickim Wodociągom. Choć z powodu pandemii, na razie ich otwarcie dla mieszkańców nie jest możliwe, to już teraz każdy z nich ma codziennie 20 tys. odwiedzających. Na dachach basenów zamontowano ule i zasiedlono je pszczołami.

Od trzech lat w Katowicach siane są łąki. Coraz więcej terenów nie jest też koszonych. Stają się one schronieniem dla małych zwierząt i owadów. Teraz na dachach eksploatowanych przez wodociągi Basenów Brynów i Burowiec, a także budynku Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach zamontowano ule. Docelowo zamieszka w nich 120 tys. pszczół.

Miasto to dla pszczół bardzo przyjazne środowisko. Jest w nim cieplej, sezon jest dłuższy, jest więcej różnorodnych kwiatów - nie ma monokultury, roślinność jest pielęgnowana i podlewana. Ważne jest też to, że mieście nie stosuje się pestycydów do ochrony roślin i nawozów sztucznych. Badania analizy pyłkowej z lat 2018-2019 wykonanych na terenie Śląska wykazały, że pszczoły miejskie zbierają nektar z około 50 różnych gatunków roślin.

Zainstalowane ule są w 100% ekologiczne. Utworzone z naturalnych materiałów, bez zastosowania tworzyw sztucznych czy styropianu. Do ich pomalowania użyto wyłącznie ekologicznych farb, nie będą też chemicznie dezynfekowane. Ule są zamocowane z dala od krawędzi dachu. Nie ma w nich luźnych elementów, narażonych na działanie wiatru. Z troski o pszczoły ule ustawiane są na wykładzinie (sztucznej trawie), a przy każdym mocowane jest poidełko. Jeśli zajdzie potrzeba przeprowadzenia na dachu prac konserwatorskich, ule można zamknąć w noc poprzedzającą prace.

Każdym z nowo postawionych uli od razu zamieszkało po 20 tys. pszczół, członków młodych rodzin. Docelowo populacja ma się podwoić. Od razu po zasiedleniu pszczoły rozpoczęły loty.

 Z uli zamontowanych na zarządzanych przez wodociągi basenach oraz budynku NOSPR pierwszy miód zostanie zebrany na początku lipca. Stanie się gadżetem promocyjnym. Wcześniej, nim zostanie rozlany do słoiczków, zostaną przeprowadzone gruntowne badania jakościowe. Ze względu na znaczenie obecności pszczół w środowisku naturalnym miód nie będzie zbierany zbyt często. Ważne jest by o nie należycie dbać i zapewnić im warunki do utrzymania populacji. Katowickimi pasiekami opiekuje się Koło Pszczelarzy Miejskich.

GALERIA ZDJĘĆ